piątek, 7 października 2016

Cerkwisko w Koroszczynie.

Cerkwisko to miejsce gdzie dawniej stała prawosławna cerkiew.
Koroszczyn to wieś na terenie Gminy Terespol. Historia Koroszczyna -dawniej Koroszczyno liczy sobie ponad pięćset lat. W XV wieku przez wieś przebiegał  -Gościniec Łukowski. Był to ważny szlak drogowy prowadzący z Brześcia przez Koroszczyno- Kijowiec- Woskrynicze- Białą-Trzebieszów- Międzyrzec- Łuków i dalej na zachód Polski i Europy. Koroszczyno było wsią prywatną. W ciągu swej długiej historii miało wielu zmieniających się właścicieli. Jednak do najbardziej znaczących w historii  wsi należą rodziny -Szujskich i Kuczyńskich. Szujscy to stary ród książęcy pochodzący z Wielkiego Księstwa Moskiewskiego. Jeden z przedstawicieli tego rodu książę Iwan Szujski w 1536 roku otrzymał od króla Polski Zygmunta I Starego wieś -Terebuń w powiecie brzeskim (po wschodniej stronie Bugu- ok.1 km od granicy Białorusi z Polską-na wprost wsi Łęgi w Gminie Terespol).
W tym czasie Koroszczyno należało do rodu Bohowitynów.  Maryna Bohowitówna wychodząc za mąż za Szujskiego w posagu wniosła tę wieś. Szujscy byli jej właścicielami do upadku I Rzeczypospolitej. Oni też ufundowali w Koroszczynie cerkiew prawosławną która- ponadto, służyła poddanym z folwarków Szujskich w- Malowej Górze,Starzynce,Berezówce i Samowiczach. Postawiono ją na wzgórku po zachodniej stronie ulicówki- w 1572 roku. Prawdopodobnie była ona drewniana, na rzucie prostokąta, orientowana. Po zawarciu Unii Brzeskiej-1596, stała się cerkwią unicką. Wielu pokoleniom mieszkańców  tej ziemi była świątynią, a teren wokół niej miejscem pochówku-cmentarzem.
W 1794 roku to miejsce stało się  cmentarzem dla polskich żołnierzy z Dywizji K. Sierakowskiego, którzy stoczyli bój pod Terespolem z Korpusem wojsk rosyjskich gen.A. Suworowa.
W księgach metrykalnych zmarłych za rok 1794 w Koroszczyńskiej cerkwi kapłan po polsku zapisał-
"Roku 1794 miesiąca września, 8 dnia według wschodniego stylu (19.09.1794) z oddziału wielmożnego Sierakowskiego, polskiego komendanta albo generała w Koroszczynie i za Koroszczynem wojska rosyjskie zabiły 223 żołnierzy polskich, ciała których pogrzebano na cmentarzu cerkwi Koroszczyńskiej, większa część w różnych miejscach na koroszczyńskich polach gdzie i zabici byli".*
W 1835 roku Koroszczyn i okoliczne włości nabyła rodzina Kuczyńskich, która władała tymi dobrami do 1944 roku.Córka Leona Kuczyńskiego  ostatniego właściciela Koroszczyna-Teresa Kuczyńska w 1997 r odkupiła pałac  z pozostałym parkiem.
W 1875 roku ukazem carskim skasowano Unię Kościelną z 1596 roku i cerkiew w Koroszczynie ponownie stała się prawosławną. W czasie I wojny światowej- wycofujące się na wschód wojska rosyjskie cerkiew w Koroszczynie spaliły.Cerkwi już nie odbudowano.Wyznawcy prawosławia chodzili do cerkwi w Brześciu n/Bugiem.
Po śmierci Józefa Piłsudskiego- 12.05 1935 roku, ówczesny właściciel majątku w Koroszczynie-Leon Kuczyński postanowił ufundować pomnik by upamiętnić Marszałka Polski. Pomnik Niepodległości był wyrazem hołdu i pamiątką na cześć J.Piłsudskiego i Pułku Legionów, który przez Koroszczyn przechodził i tu kwaterował 28-29 sierpnia 1915 roku. Pomnik rozpoczęto budować na terenie cmentarza przy cerkwisku- lecz nie dokończono, z powodu wybuchu wojny.
Po II wojnie światowej-w 1947,z Koroszczyna wywieziono prawosławnych mieszkańców , w rejon Braniewa i Kętrzyna. Cerkwisko pozostawiono własnemu losowi.
Inicjatorami opieki nad cerkwiskiem i dokończenia budowy pomnika w Koroszczynie byli: Rada Gminy Terespol i Wójt Gminy Terespol- Krzysztof Iwaniuk. Uroczyste odsłonięcie Pomnika Niepodległości, a zarazem Pomnika Nieznanego Żołnierza nastąpiło -11 Listopada 2004 roku, w 86 rocznicę odzyskania przez Polskę Niepodległości.
Myślę, że przejeżdżając przez Koroszczyn warto na chwilę zatrzymać się przy cerkwisku- Pomniku Niepodległości - Nieznanego Żołnierza i pogrążyć się w zadumie nad losem tego miejsca.

Czy tak mogła wyglądać cerkiew w Koroszczynie ?.

1*Dopisek-21.01.2018r.https://dlib.rsl.ru/viewer/01002861425#?page=1
Dzięki  pomocy internauty- Mariusza Wachulika, możemy obejrzeć zdjęcie Koroszczyńskiej Cerkwi wykonane zimą 1899-1900 roku.Te foto znajduje się w "Albumie pól bitew stoczonych przez Suworowa w 1794 r".Koroszczynska Cerkiew-to foto na stronie 73.Pozostałe zdjecia są też niezwykle ciekawe.Zachęcam do obejrzenia.
Dziękuje M.Wachulik za wskazanie Albumu.

 Pierwotnie -być może, na tym wzgórzu,w tym miejscu, stała cerkiew.foto-2016r

Foto;2016 r.
Foto;2016r
Pochylony do ziemi i uszkodzony krzyż na cmentarzu przy cerkwisku.Foto-Krzysztof Tarasiuk-przed 2000 rokiem.
Uszkodzony krzyż na pomniku żeliwnym na cmentarzu przy cerkwisku.Na drugim planie niedokończony Pomnik Niepodległości fundacji L.Kuczyńskiego.Foto-K.Tarasiuk-przed 2000 rokiem.

Pomnik Niepodległości i Nieznanego Żołnierza przy cerkwisku w Koroszczynie.foto-2016r.

Obchody 232 Rocznicy Uchwalenia Konstytucji 3 Maja.Foto;03.05,2023r.

Postawiony i naprawiony krzyż- pomnik na cmentarzu przy cerkwisku.foto-2016r.
 Naprawiony pomnik żeliwny na cmentarzu przy cerkwisku.foto-2016r.
Pomnik Niepodległości i Nieznanego Żołnierza -widok ogólny.foto-2016r.


Tablica informacyjna przy pomniku.foto-2016r.
Dolna część Pomnika.
Fragment Pomnika.Napis u góry-"PROCHY NIEZNANYCH OBROŃCÓW OJCZYZNY".
Daty kampanii wojennych o Niepodległość Polski.
Górna część Pomnika zwieńczona  Krzyżem Virtuti Militari.
  Model pomnika wykonany ze słomy-rękodzieło Jarosław Gręziak.
 Nie istniejący Pomnik w Koroszczynie upamiętniający poległych żołnierzy roku 1794r.
Pomnik na skraju majątku Kuczyńskich postawiło w 1902 r Ministerstwo Wojny carskiej Rosji i garnizonu Twierdzy z Brześcia Litewskiego.

Po środku forteczny znak terenowy ,częściowo zasłonięty drzewami wiśni.
Ten sam forteczny znak terenowy-w zbliżeniu.foto-2016r.

Przybliżone miejsce gdzie znajdował się pomnik.Jadąc  prze Koroszczyn w kierunku Malowej Góry ,przy końcu wsi,po lewej stronie na wzgórku, na wysokości słupa energetycznego i fortecznego znaku terenowego Twierdzy Brzeskiej.

* Варшавский Военный Журнал,1903r N-2, 
 tłum.z ros. Warszawskie Czasopismo Wojskowe,1903r.N-2
 O bitwie Pod Terespolem-http://prochowniaterespol1.blogspot.com/2014/09/rocznica-bitwy.html
1*Dopisek https://dlib.rsl.ru/viewer/01002861425#?page=1
Opracował i pozostałe foto;K.Niczyporuk.






środa, 14 września 2016

Foto sprzed lat.

        Dzięki uprzejmości kolegi Krzysztofa Tarasiuka mamy możliwość obejrzenia dwóch obiektów fortyfikacyjnych Przedmościa Terespolskiego. Mam nadzieję, że miło będzie popatrzeć na zdjęcia sprzed lat. Zostały one wykonane na początku lat 80-tych XX wieku. Przedstawiają Prochownię w Kobylanach  i Fort w Koroszczynie.

       Sadzę, że podczas  oglądania tych foto poszerzy się pole dla wyobraźni oraz zrodzi się możliwość dokonania porównań stanu obecnego obiektów ze stanem sprzed lat.

Zapraszam.

 Prochownia w Kobylanach-widok od strony wschodniej.
Półkolista kaponiera szyjowa.



Jedno z dwóch wejść  do prochowni.
Spojrzenie na kaponierę z dołu do góry.
Jeden z otworów strzelniczych.
Widok z korony prochowni na jeziorko-gliniankę,powyrobisko po wydobyciu gliny.
 Fort "O" w Koroszczynie.Wał piechoty w kształcie łuku-stanowiska dla dział.
Kaponiera główna-wejście główne do fortu.

Chodnik centralny-poterna, w kierunku na przedpole.
Strona południowa rawelinu.
Na koronie chodnika centralnego-poterny,w kierunku na rawelin.
Budowla przy drodze prowadzącej do Koroszczyna.Wzbudza duże zainteresowanie. Krąży kilka hipotez co do celu jej przeznaczenia.

Foto;Krzysztof Tarasiuk.

Opracował;K.Niczyporuk


sobota, 20 sierpnia 2016

"Nasz"-złoty pociąg stoi i ...czeka.

Chociaż na tym blogu koncentruję się na fortyfikacjach to trudno być obojętnym wobec tematu, który mnie też przenika, a przyciąga tak wielu. Gdy kilkadziesiąt osób bezpośrednio uporczywie poszukuje "złotego pociągu", a setki tysiące im kibicuje -"nasz", najsłynniejszy pociąg świata-"Orient Express," stoi odkryty w Małaszewiczach koło Terespola.
Jeszcze stoi odkryty, ale coraz bardziej zakrywają go zarośla i krzaki. Kilkuletni postój w takich warunkach powoduje, że niekorzystne zmiany w jego środku i na zewnątrz  stają się niepokojące.
Wiemy już na pewno, że pociąg tam stoi ale na co-na kogo czeka?
Ten pociąg przede wszystkim czeka na odważne i mądre decyzje, które pozwoliłyby go reanimować.
Wówczas to bogaci podróżni, będą czekać na podróż tym pociągiem, a turyści i tłumy ciekawskich podziwiać na dworcach i w trasie. Oby tak się stało.

Dzisiaj proponuję Państwu  kilkanaście zdjęć wykonanych przez kolegę.
Razem z nim zobaczmy to jeszcze raz a pragnienie przejechania się takim pociągiem- za pewne, wzrośnie.Zapraszam.




W sumie stojących wagonów jest chyba 13.?
Internauta z Niemiec podpowiada ,że wagony te widoczne są na mapie Małaszewicze Kolejowe-z Googla.Tak -to prawda, można je dostrzec.Po lewej stronie od napisu-Małaszewicze Przystanek.



Wagon salon-restauracyjny.

Wagon Pullman. Produkowany w Ameryce-o najwyższym standardzie wykonania.

 Foto: Krzysztof Tarasiuk-lipiec 2013 r.
 Pociąg-"Orient Express" na dworcu kolejowym w Terespolu.Prawdopodobnie rok 1998.?
Pociąg w Terespolu-1998r?
Na peronie dworca kolejowego w Terespolu-1998 r.
Prawdopodobnie jest to przejazd "Orient Expressu" w 1998 r.Trasa przejazdu Paryż-Pekin przez Polskę.Z postojem w Żelazowej Woli .Pasażerowie to Japończycy powracający z koncertu szopenowskiego.Tutaj na peronie dworcowym stacji Terespol.

Foto;Krzysztof Tarasiuk-1998 r.

Uzupełnienie.Dnia 2 maja 2019 r.
Z uzyskanych informacji wynika,że wagony tego pociągu na przełomie lutego-marca tego roku zostały przetoczone w rejon rampy przeładunkowej stacji Małaszewicze .Tam przy pomocy suwnic przeładunkowych załadowano je na platformy samochodowe ,skąd odjechały w niewiadomym mi kierunku.



 Opracował: Karol Niczyporuk





wtorek, 9 sierpnia 2016

Wysadzone mosty na Bugu.

   W 2012 roku ukazał się folder pt. "Dzieje Kolei Warszawsko-Terespolskiej". Zamieszczono w nim kilkanaście fotografii. Jedna z nich przedstawiała zerwany most na rzece z następującym podpisem- "Most na Bugu.Terespol 1939r."
Starsi mieszkańcy Terespola zwrócili mi uwagę, że zdjęcie nie przedstawia mostu koło Terespola, a podpis pod tym zdjęciem jest błędny. Bowiem, na Bugu koło Terespola były dwa mosty kolejowe i zostały one zerwane- wysadzone nie w 1939 roku, ale w lipcu 1944 roku. Te uwagi i rozbieżności co do faktów skłoniły mnie do poszukiwań celem pełniejszego poznania tematu.
Nieocenioną pomoc w tym temacie zaoferował Pan Zbigniew Biegajło- mieszkaniec Terespola. Stwierdził on , że był świadkiem wydarzeń- niemieckich przygotowań do zerwania mostów kolejowych oraz był na miejscu w kilka dni po ich zerwaniu.
Na moją prośbę Pan Zbigniew, relację z tamtych dni przedstawił w formie spisanych wspomnień.
Już wówczas- w 2012 roku za jego zgodą, wspomnienia te opublikowałem w poście pt. "Wysadzone mosty na Bugu".
  Temat ten zainteresował mnie i postanowiłem pogłębić go bardziej. Sprzyjały temu też warunki klimatyczne. Ostatnie lata to okresy  znacznego obniżenia stanu wód w polskich rzekach, w tym i w Bugu. Po spełnieniu wymagań i uzyskaniu pozwolenia (strefa nadgraniczna) udałem się na teren gdzie dawniej znajdowały się mosty kolejowe. Minęło, co prawda ponad 70 lat od tego wydarzenia, ale ku memu zdziwieniu, a zarazem zadowoleniu, teren był czytelny, a na nim wiele materialnych pozostałości z tamtego okresu. Udokumentowałem to w formie moich amatorskich fotografii. Wybrane-zamieszczam w tym poście. Po parokrotnych oględzinach miejsca zdarzenia, szeregu porównań i przemyśleń oraz uzyskaniu dodatkowych wiadomości zdecydowałem się na przeredagowanie i ponowne opublikowanie tego postu, w obecnej formie.

Pan Zbigniew Biegajło mieszkaniec Terespola był wtedy kilkunastoletnim chłopcem, który z grupą rówieśników kąpiąc się w pobliskim jeziorku obserwował przygotowania do wysadzenia mostów, a w kilka dni później był na tym miejscu. Do swoich wspomnień dołączył też zdjęcie mostu kolejowego na Bugu koło Terespola -zrobione, latem 1942 roku.


Treść wspomnienia;
"W czasie okupacji niemieckiej były w Terespolu dwa mosty kolejowe obok siebie. Pierwszy most zwany żelaznym składający się z 4 przęseł łukowych,w tym dwa przęsła nad Bugiem, 1 przęsło na lądzie i częściowo nad jeziorkiem. Drugi most zwany drewnianym z lewej strony w/w na palach drewnianych i dźwigarach żelaznych.
Z chwilą zbliżania się frontu wschodniego, Niemcy robili przygotowania do wysadzenia mostów,podwieszając pod nimi blaty z desek na ładunki wybuchowe,najwięcej w pobliżu filarów mostowych.
Ja z kolegami a mieliśmy wtedy po 11,12 lat mogliśmy obserwować to dokładnie z bliska kąpiąc się w pobliskiej jamce zwanej solankami .Niedługo po wkroczeniu wojsk sowieckich wybraliśmy się zobaczyć co dzieje się z mostami i zastaliśmy następującą sytuację.
 Oba mosty zostały wysadzone wraz z pociągami,które wjechały na nie od strony Brześcia.Jedna lokomotywa mniejsza leżała na zboczu przyczółka mostowego od strony Terespola w pozycji pionowej,natomiast jej tender prawie cały zanurzony był w jeziorku. Druga lokomotywa wielka,chyba Ty-2 leżała na lądzie między Bugiem a jeziorkiem.
Wagony były w różnym stopniu zniszczenia i znajdowały się w przeróżnych pozycjach.Jeśli chodzi o zawartość wagonów,to było dużo amunicji artyleryjskiej różnych kalibrów w skrzyniach .Jeden z wagonów cały wypełniony był granatami ręcznymi t.z.w. tłuczkowymi luzem i miał wyłamaną ścianę szczytową.Część granatów wysypała się do Bugu,a część zatrzymała się na konstrukcji mostu,tworząc niebezpieczną pryzmę ,gdyż dużo z nich było uszkodzonych,co groziło eksplozją.Jeden czy dwa wagony załadowane były zapałkami rosyjskimi,które również pływały po Bugu, bo wagony były uszkodzone.Mój sąsiad przywiózł całą furę tych zapałek do domu i suszył je na słońcu ,ale wiele pożytku z nich nie miał,bo zapalała się co dziesiąta.Już nie pamiętam dokładnie zawartości innych wagonów,ale wyglądało na to,że składy pociągów zostały sformowane z przypadkowych wagonów, gdyż było w nich sporo wagonów pustych i chodziło głównie o jak największe zablokowanie przepraw mostowych.
Rosjanie na całym tym rumowisku zbudowali prowizoryczną kładkę z desek i bali,tak,że przez Bug można było przejść suchą nogą,oczywiście przy zachowaniu ostrożności.
 My również niejednokrotnie korzystaliśmy z tej kładki i nie mieliśmy z tego powodu żadnych nieprzyjemności, ponieważ żołnierze byli mocno zajęci i nie zwracali na nas uwagi.W szybkim czasie przystąpiono do budowy nowego mostu z prawej strony zniszczonego mostu żelaznego.Pojawiło  się bardzo dużo furmanek,które  woziły ziemię na nowy nasyp i przyczółek a kafary  wbijały pale drewniane na lądzie i w wodzie.
Wozacy mówili nam,że przyjechali tu na roboty z okolic Kodnia i Sławatycz, więc chyba byli to t.z.w. Olędrzy, bo roboty szły b.sprawnie,a wszystko to odbywało się przy dźwiękach grającej prawie bez przerwy wojskowej orkiestry dętej.
Most został wybudowany dość szybko jako tymczasowy,natomiast obecny powstał w kilka lat później."

Przypuszczam, że wojska niemieckie mosty wysadziły- 26 lub 27 lipca 1944 roku.


  "Pierwszy most zwany żelaznym składający się z 4 przęseł łukowych,w tym dwa przęsła nad Bugiem,1 przęsło na lądzie i częściowo nad jeziorkiem."
Przybliżone miejsce gdzie stał most żelazny o który wspomina autor rękopisu.
Sądzę, że na tym samym miejscu Rosjanie postawili most w latach 50- tych XX wieku, który funkcjonował do czerwca 2014r. Foto;wrzesień 2012r

 " Drugi most zwany drewnianym z lewej strony (północnej) w/w na palach drewnianych i dźwigarach żelaznych."
Prawdopodobnie pozostałości jeziorka przy Bugu i pali drewnianych po tym moście. Foto z 2012r.
Oś kolejowa w" jeziorku"-lewy górny róg. Foto;24.09.2012r.
Foto;24.09.2012 r.

"Jedna lokomotywa mniejsza leżała na zboczu przyczółka mostowego od strony Terespola w pozycji pionowej,natomiast jej tender prawie cały zanurzony był w jeziorku. "Foto;24.09.2012r.
Do 2012 roku w tzw."jeziorku"znajdowało się wiele elementów zniszczonych wagonów i dwóch lokomotyw.Na tym foto oś kolejowa wydobyta z tego" jeziorka"i przewieziona do Terespola gdzie koło Prochowni wystawiona jest jako eksponat.
Wydobywanie...
i wydobyta na ląd oś kolejowa z tego "jeziorka". Foto;26.09.2012 r

Ta oś -przy Prochowni w Terespolu.Foto;15.03.2017 r.

Inne zniszczone elementy kolejowe znajdujące się w "jeziorku".Foto24.09.2012 r.

Widok z mostu kolejowego.Foto;wrzesień 2012r.

Foto;12.08.2015 r. 

Pale drewniane zostały zasypane.Foto: czerwiec 2014r.

 Foto;6-06.2014r.

Foto;6.06.2014 r.

Foto;1.08.2014 r.W tym miejscu ekipy budujące nowy most-polską część, usypały prowizoryczną drogę dojazdową.

 "Jedna lokomotywa mniejsza leżała na zboczu przyczółka mostowego od strony Terespola w pozycji pionowej,natomiast jej tender prawie cały zanurzony był w jeziorku."
Przybliżone miejsce -od strony Terespola i jeziorka, gdzie mogła leżeć mniejsza lokomotywa.U góry prowadzone prace przy nowo budowanym moście. Foto: listopad 2014r.
 " Druga lokomotywa wielka, chyba Ty-2 leżała na lądzie między Bugiem, a jeziorkiem." 
Teren miedzy tymi dwoma filarami jest przybliżonym miejscem, gdzie upadła druga lokomotywa. Foto: wrzesień 2012r.

 Parowóz Ty2.


Tabliczka parowozu Ty2.


 "Jeden z wagonów cały wypełniony był granatami ręcznymi tzw. tłuczkowymi luzem i miał wyłamaną ścianę szczytową." 

Były to prawdopodobnie niemieckie granaty trzonkowe.


"Jeden czy dwa wagony załadowane były zapałkami rosyjskimi....".  Zapałek rosyjskich z tego okresu nie mam. Ale mam i jako ciekawostkę przedstawię zapałki niemieckie z okresu okupacji (1939-1945) wyprodukowane w Fabryce Zapałek w Pińsku- Białoruś.Stan zachowania bardzo dobry. Foto: 2012 r.
 Opakowanie po zapałkach z okazji -100 lecia Pińskiej Fabryki Zapałek 1892-1992r.

                                                                 ZSRR

                                        Ministerstwo Komunikacji .

                                       Dokumentacja Wykonawcza.

Odbudowa mostu przez rzekę ZACHODNI BUG na 1098 km na linii BRZEŚĆ-ŁUKÓW.

                                          Akta techniczne.

                                               1952r.

 Dokumentacja mostu -"natomiast obecny powstał w kilka lat później". Ten most -"obecny"funkcjonował do czerwca 2014 roku.

 Nowy most został zbudowany i oddany do użytku- 17.12.2014 r. Foto z tego dnia.
Więcej o budowie tego mostu: http://prochowniaterespol1.blogspot.com/2014/11/stary-filar-przy-nowym-moscie.html

- mosty na Bugu tutaj; 

https://terespol.fotopolska.eu/Terespol/b97131,Most_kolejowy.html?f=1589479-foto

-i tutaj;przejazd pociągu od stacji Terespol do Granicy Państwa , przez most na Bugu od minuty 3.53 do minuty- 4.26.

https://www.youtube.com/watch?v=BO6UZIoxW4E

 

Na podstawie;
Zbigniew Biegajło- Moje wspomnienia z czasów okupacji niemieckiej(rękopis)

Opracował i foto: Karol Niczyporuk